Sanki, bałwanki i śnieżki dają maluchowi nieopisaną radość. Jednak troskliwe mamy niejednokrotnie wahają się czy za oknem nie jest za zimno na spacer lub czy dziecko jest odpowiednio przygotowane. A może lepiej zostać w domu?
Nic bardziej mylnego. Dziecko, jak i człowiek dorosły potrzebuje ruchu na świeżym powietrzu. To dotlenia organizm, a także przygotowuje na kontakt z drobnoustrojami i bakteriami, ucząc organizmu walki z nimi. Wzmacnia się w ten sposób jego odporność, dodaje energii i poprawia apetyt. Spacer w słońcu zapewni odpowiedni humor oraz dawkę witaminy D. Poza tym jazda na sankach to niezła frajda dająca dziecku niesamowitą radość.
Odpowiednie przygotowanie - ubiór
Aby spacer kojarzył się z radością zarówno dla dziecka jak i rodziców należy się właściwie do niego przygotować. Główną rolę odgrywa tutaj ubiór. Dziecku musi być ciepło, ale i wygodnie. Nie możemy ograniczać jego ruchów przez to, że nałożymy mu zbyt dużą ilość ciuszków.
Rodzice bardzo często przegrzewają maluchy. Pamiętajcie, że zbyt ciepło to też niedobrze. Sprzyja to przegrzaniu organizmu i rozwojowi bakterii. Dobrze jest trzymać się zasady, że dziecko powinno mieć na sobie jedną warstwę ciuchów więcej niż rodzic. Pamiętajcie również, że dziecko które już chodzi rusza się na spacerze znacznie więcej niż my. Nie dość, że jego kroki są mniejsze, to w dodatku zwiedza wszystko po drodze, przez co jego trasa wycieczki może być znacznie dłuższa. Dla niemowlaków w wózeczkach można zabrać dodatkowy kocyk, w razie gdyby pogoda okazała się bardziej surowa.
Zarówno siebie jak i dziecko zaopatrzyć można w odzież turystyczną, która jest wygodna, gwarantuje ciepło i przepływ powietrza.
Niezbędna oczywiście jest czapka, szalik i rękawiczki (a może nawet dodatkowa ich para w torbie). Podstawą są także ciepłe buty, o dopasowanym rozmiarze, które unieruchomią nogę we właściwy sposób, jednocześnie zapewniając swobodne ruchy. No i rzecz jasna muszą być nieprzemakalne.
I coś jeszcze…
Są elementy skóry dziecka, których nie możemy przykryć. Mowa tu oczywiście o twarzy. Warto posmarować buzię maleństwa specjalnym zimowym kremem z ochronnym filtrem. Róbcie to tak 15-20 minut przed wyjściem, aby dać kosmetykowi czas na wchłonięcie się. Krem taki można zabrać ze sobą i także w trakcie spaceru posmarować dziecko raz jeszcze.
Oto kilka przykładów kosmetyków:
1. Dax Cosmetics, Perfecta Winter Care, Zimowy krem ochronny dla dzieci
2. Farmona, Krem ochronny dla dzieci i niemowląt - chroni przed wiatrem i mrozem
3. Ziaja, Petitini, Krem do pielęgnacji dzieci i niemowląt
4. HiPP, Babysanft, Krem ochronny na wiatr i niepogodę
Warto też przed wyjściem dać dziecku ciepły posiłek i napój, gdyż takie spacery powodują utratę dużej ilości energii. Dla rozgrzania w trakcie spaceru proponujemy termos z ciepłą herbatką z malinowym soczkiem.
Niech więc zima nie odstrasza Was od spacerowania z dziećmi. Małe przygotowania przed spacerem i zarówno maluch jak i Wy będziecie cieszyć się lepszym zdrowiem i radością.