Polska należy do niechlubnej czołówki krajów Unii Europejskiej pod względem zanieczyszczenia powietrza. Większe stężenie szkodliwych pyłów PM10 występuje jednie w Bułgarii. Polacy oddychają powietrzem złej jakości, a co za tym idzie na co dzień czują się gorzej niż mieszkańcy Europy Zachodniej, częściej chorują również na raka płuc. I choć stężenie pyłu zawieszonego w Polsce jest bardzo wysokie, polskie normy mogą uśpić naszą czujność. Podczas gdy dzienna norma dla stężenia pyłów PM10 wynosi 50μ/m3, polski indeks jakości powietrza określa powietrze o takim poziomie zanieczyszczeń jako dobre! Jasno zielone oznaczenie może dodatkowo sugerować jego bezpieczeństwo. Tymczasem, już taki poziom zanieczyszczeń jest szkodliwy dla naszego zdrowia.
Kiedy natomiast stężenie pyłów przekroczy w Polsce 100μ/m3, powietrze jest określano jako dostateczne czyli wystarczające i zadowalające. W Wielkiej Brytanii czy Francji poziom zanieczyszczenia będzie wtedy określany już jako bardzo wysoki! W takiej sytuacji, można się zastanowić, czy płuca Polaków są bardziej wytrzymałe? Czy jesteśmy bardziej odporni na zanieczyszczenie powietrza? Niestety. Jedynie nasze normy jakości powietrza są łagodniejsze niż te przyjęte w Europie. Warto również wiedzieć, że polski poziom alarmowania ustalono dla pyłów PM10 na poziomie 300μ/m3. Dla porównania we Włoszech wystarczy 75μ/m3, by władze zawiadomiły obywateli o złym stanie powietrza.
Sprawdzając stan powietrza nie warto sugerować się więc określeniami, które podają polskie normy. Te nie informują nas bowiem o realnym zagrożeniu, a jedynie zakrzywiają rzeczywistość według własnego uznania. Rozsądniejszym wyjściem będzie bezpośrednie sprawdzenie stężenia pyłu zawieszonego dziennego i godzinowego, które podała najbliższa nam stacja badawcza. Jeśli chcemy być na bieżąco z poziomem zanieczyszczenia, warto pobrać na swój telefon komórkowy aplikację informującą o poziomie smogu.
Warto pamiętać, że stężenia szkodliwych pyłów wewnątrz budynków są niższe niż na zewnątrz, ale dalej wysokie. Może się więc wydawać, że nawet zamknięcie w domach, nie gwarantuje nam dostępu do świeżego powietrza. Rozwiązanie tego problemu niosą oczyszczacze powietrza marki Haus&Luft. Dzięki unikatowemu systemowi 5-stopniowej filtracji powietrza „OxyFrisch”, zapewniają skuteczność oczyszczenia powietrza na poziomie 99,99%. Z oczyszczaczem nasz dom stanie się bezpiecznym schronieniem, w którym będziesz mógł odetchnąć pełną piersią nawet, gdy na zewnątrz grasuje smog. Przy wysokim stężeniu zanieczyszczeń, warto wziąć dzień wolnego i pozostać domu dokładnie oczyszczonym ze szkodliwych pyłów.
Zima w Polsce jest ciężkim doświadczeniem dla naszego organizmu. Powinniśmy zrobić, ile w naszej pomocy, by ułatwić mu funkcjonowania. Nauczenie się, jak czytać wyniki stacji badających powietrze i zakupienie oczyszczacza do domu, będzie ważnym krokiem w tym kierunku.