Często występują tylko jako dodatek do głównego dania, a mogą pełnić w nim rolę główną. Nasze rodzime ziemniaki to produkt o dużej wartości odżywczej i ogromnym potencjale kulinarnym. Odkrywa go na nowo dla kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz” Michał Fabiszewski
– GlobalChef, podróżnik, ambasador Chef for Change, MasterChef, doradca kulinarny, ale nade wszystko szef kuchni, a także ekspert kulinarny kampanii. Specjalnie dla nas opracował autorskie przepisy na spektakularne dania, w których kartofle odgrywają pierwszoplanową rolę.


Dauphinoise z grzybami

Składniki:

- ziemniaki – 1kg

- czosnek – 2 ząbki

- śmietana kremówka – 250ml

- masło – 80g

- tarty ser dojrzewający – 150g

- oregano suszone – 4g

- gałka muszkatołowa – 5g (1 łyżeczka)

- pieczarki brązowe – 160g

- boczniaki – 160g

- sól i pieprz biały do smaku

- świeży tymianek – kilka gałązek do dekoracji

- cienko posiekana czerwona cebula – do dekoracji

- natka pietruszki – do dekoracji

Ziemniaki obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Pieczarki kroimy w ćwiartki i smażymy na złoto na połowie masła, doprawiając solą. Boczniaki rwiemy nieregularnie i smażymy na następnej patelni na drugiej połowie masła, również doprawiając solą. Przygotowujemy sos: do wysokiego naczynia wrzucamy czosnek, oregano, gałkę muszkatołową, biały pieprz, sól oraz śmietankę i wszystko blendujemy na gładką masę. Dno patelni żeliwnej lub formy do tarty wykładamy papierem do pieczenia i układamy warstwami: ziemniaki, tarty ser, ziemniaki…, i tak do wyczerpania zapasów. Po wyłożeniu wszystkich warstw, na wierzchu układamy grzyby i zalewamy wszystko powstałym sosem do dauphinoise. Przed wstawieniem do piekarnika dobrze jest tak przygotowaną zapiekankę odstawić na 2-3 godziny, aby wszystkie smaki się „zaprzyjaźniły”. Piekarnik nagrzewamy do 200 st. C (grzałka góra-dół bez termoobiegu). Wkładamy naszą zapiekankę do rozgrzanego piekarnika na 45 minut. Przez pierwsze 30 minut należy piec ją pod przykryciem z papieru do pieczenia, a na ostatnie 15 minut odsłaniamy, by nabrała pięknego złotego koloru. Dekorujemy czerwoną cebulą, świeżym tymiankiem oraz natką pietruszki.

- Tak powstała zapiekanka jest gotowym daniem, które świetnie sprawdzi się na śniadanie, obiad lub kolację, w domu, w pracy czy na pikniku. Można podawać ją samą, z kleksem kwaśnej śmietany lub kawałkiem bitki schabowej bądź pieczonej kaczki – mówi Michał Fabiszewski.