Wiele rzeczy przyjmujemy w życiu za pewnik. Nieczęsto zdarza się nam zastanawiać jak dane urządzenie jest skonstruowane, jak funkcjonuje i czy rezultaty jego działania stanowią rzeczywiste maksimum jego możliwości. Wychodząc z założenia "wierzę na słowo", zazwyczaj nie oczekujemy widocznych, mierzalnych dowodów.
Czasem jednak coś w nas drga, budzi się niepokorna dusza badacza i zaczynamy zadawać pytania. Dotyczą one zarówno epokowych, zmieniających bieg historii wynalazków, jak i przedmiotów codziennego użytku, mających wpływ na jakość życia. Nie inaczej jest w przypadku naszego samopoczucia czy chociażby wyglądu.
Zobaczyć znaczy uwierzyć
Kobiety marzą o pięknych, lśniących włosach. Aż 90% przyznaje, że ma lepsze samopoczucie, kiedy ich włosy wyglądają dobrze. Jednocześnie 85% mówi, że czuje się pewniej mając idealną fryzurę. Korzystny wygląd idzie więc w parze z dobrym samopoczuciem.
Jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, jak istotne jest pierwsze wrażenie, które wywieramy na nowo poznanych osobach. W tym przypadku nie sposób przecenić roli… włosów. Ponad 60% pań deklaruje, że to właśnie one są pierwszym elementem, na jaki zwracamy uwagę w kontakcie z innymi kobietami (kolejnymi są: skóra – 19% i makijaż – 16%). Równocześnie, 63% z nas twierdzi, że kobieta, której włosy wyglądają zdrowo, sprawia wrażenie pewniejszej siebie i bardziej atrakcyjnej.
Z pięciu zmysłów, którymi obdarzony jest człowiek, to właśnie wzrok odgrywa kluczową rolę
w procesie postrzegania otaczającego nas świata. Za blisko 80% odbieranych przez nas wrażeń zmysłowych odpowiadają nasze oczy, a wspomnienia, które kolekcjonujemy w ciągu całego naszego życia w 80% składają się właśnie z obrazów.
Nie mniej istotny w pojmowaniu przez nas świata jest dotyk. Dzięki setkom receptorów sensorycznych, w które wyposażona jest skóra palców dłoni, nawet najdelikatniejsze muśnięcie czasem może powiedzieć więcej, niż chcielibyśmy wiedzieć. Nie dziwi więc, że mówiąc o włosach powołujemy
się przede wszystkim na dwa zmysły – wzrok i dotyk.
Konstruktywny dialog
Eksperci Pantene Pro-V każdego roku rozmawiają z tysiącami konsumentek, by dowiedzieć się jakie dokładnie są ich oczekiwania wobec produktów do pielęgnacji włosów. Ta wiedza daje możliwość opracowania rozwiązań, stanowiących jak najpełniejszą odpowiedź na - sygnalizowane w tym temacie – potrzeby kobiet. I tak, badania wskazują na istnienie siedmiu głównych obszarów, które stanowią
– w ocenie konsumentek – widoczne oznaki mocnych włosów. Co istotne, wszystkie
te przejawy odbierane są przez nas za pośrednictwem dwóch zmysłów – wzroku i dotyku, a stanowią je:
łamliwość włosów – wskazywana przez 23% kobiet jako widoczna, odbierana zmysłem wzroku oznaka silnych włosów,
widoczna ilość rozdwajających się końcówek - 38% (odbierana wzrokiem),
ilość włosów i obojętność fryzury – 35% (odbierana wzrokiem),
tendencja włosów do elektryzowania się - 23% (odbierana wzrokiem),
blask włosów - 22% (odbierana wzrokiem),
podatność na układanie - 19% (tutaj angażowany jest zmysł dotyku),
miękkość w dotyku - 23%.
Badania i wywiady z konsumentkami wykazały, że marzeniem większości kobiet są przede wszystkim lśniące, gęste, miękkie
w dotyku włosy. Jednocześnie, największą zmorę stanowią dla nas rzadkie włosy, rozdwajające się końcówki i pozbawiona objętości fryzura.
Biorąc pod uwagę opinie ankietowanych kobiet i uwzględniając najczęściej wymieniane przez nie problematyczne obszary, związane z pielęgnacją włosów, ekspertom Pantene Pro-V udało
się zdefiniować siedem widocznych oznak mocnych włosów, takich jak: blask, miękkość, podatność na układanie, brak rozdwajających się końcówek, mniejsza łamliwość i elektryzowanie się włosów oraz naturalna ich objętość.
Mało tego. Specjaliści Pantene Pro-V nie tylko zidentyfikowali siedem widocznych oznak mocnych włosów, ale – idąc o krok dalej – opracowali zestaw prostych testów, na podstawie których same będziemy w stanie ocenić aktualną kondycję naszych włosów. Co jednak najistotniejsze, stworzyli innowacyjną formułę Amino-S, która to – zawarta w nowych odżywkach Pantene Pro-V – wspomaga równomierną odbudowę włosów od cebulek aż po końce.
Formuła Amino-S
Co stanowi o wyjątkowości nowej formuły Amino-S zawartej w odżywkach Pantene Pro-V? Tajemnica tkwi przede wszystkim w specjalnym składniku – amino silikonie. To dzięki jego wyjątkowym właściwościom możliwe jest jeszcze bardziej równomierne, szczelne i dokładne pokrycie warstwą ochronną powierzchni każdego pojedynczego włosa od cebulki aż po jego końcówkę. Za wszystko odpowiadają dodatkowe, znajdujące się na końcu każdego łańcucha molekuł wiązania białkowe,
w które wyposażone są amino silikony. Wiązania te działają niczym „kotwiczki” i pomagają utrzymać się składnikom na powierzchni włosa. W efekcie nowa formuła Amino-S uszczelnia strukturę włosów, chroniąc ją i redukując tarcie pomiędzy pojedynczymi włosami. Każdy włos – od nasady aż po koniec – znajduje się bowiem w czymś w rodzaju ochronnego „etui”, które zapobiega jego niszczeniu podczas czesania, szczotkowania oraz innych zabiegów stylizacyjnych. Zamykając łuski włosa
i wygładzając tym samym jego powierzchnię, nowa formuła Amino-S, zawarta w odżywkach Pantene Pro-V, zmniejsza tarcie, co sprawia, że włosy stają mocniejsze i mniej podatne na zniszczenia.
Wiedząc, że piękno i siła włosów pochodzą z ich struktury, oprócz innowacyjnej formuły Amino-S,
w nowych produktach Pantene Pro-V zastosowano również bogatą kombinację składników pielęgnacyjnych, takich jak alkohole nasycone, surfaktanty kationowe czy polimery
o właściwościach ochronnych. Dzięki nim, zawarte w nowej serii Pantene Pro-V formuły, doskonale „odczytują” potrzeby włosów, odpowiadają na nie i skutecznie wydobywają siedem widocznych oznak, stanowiących o sile włosów, w porównaniu z uszkodzeniami spowodowanymi szczotkowaniem
lub niewłaściwą stylizacją.
Opracowując innowacyjną formułę Amino-S, zawartą w nowych odżywkach Pantene Pro-V, specjaliści Pantene Pro-V, dali nam możliwość systematycznego wspomagania równomiernej odbudowy włosów od cebulek aż po końce. Jednocześnie, identyfikując siedem widocznych oznak mocnych włosów
i przygotowując zestaw nieskomplikowanych testów, wyposażyli nas w proste narzędzie, dzięki któremu same będziemy w stanie ocenić aktualną kondycję naszych włosów.
