W pierwszym tomie swojej powieści Piekara przedstawia początek przedziwnej znajomości życiowego nieudacznika, który zrezygnował z dobrze płatnej pracy na rzecz mrzonek o sukcesie swojego scenariusza i czternastoletniej dziewczynki. W świecie, który zna mit Lolity i słowo "pedofil" widzi każdego dnia w gazecie bliskie relacje nad wyraz rozwiniętej Alicji z samotnym mężczyzną wydają się wybitnie nieprzyzwoite. A jednak akurat ich relacja jest całkowicie platoniczna, choć w ich związku jest coś tajemniczego. Są ze sobą na dobre i na złe, a Aleks odda za swoją małą przyjaciółkę nawet rękę.
"Alicja" to tylko preludium do właściwej historii, którą szykuje Piekara. Wiele tu tajemniczych symboli i niedopowiedzeń, ale tak naprawdę nic niesamowitego się nie dzieje (oczywiście poza osiągniętym z dnia na dzień sukcesem Aleksa i niesamowitym talentem Alicji do kierowania ludzkimi losami). I aż wyrywa się dręczące pytanie: kim jest ta Alicja? Co się stanie, kiedy skończy osiemnaście lat?
"Alicja" to tylko preludium do właściwej historii, którą szykuje Piekara. Wiele tu tajemniczych symboli i niedopowiedzeń, ale tak naprawdę nic niesamowitego się nie dzieje (oczywiście poza osiągniętym z dnia na dzień sukcesem Aleksa i niesamowitym talentem Alicji do kierowania ludzkimi losami). I aż wyrywa się dręczące pytanie: kim jest ta Alicja? Co się stanie, kiedy skończy osiemnaście lat?