Zyskujący na popularności trend wyjazdu do innego kraju, w celu poddania się określonemu zabiegowi medycznemu lub operacji, określany jest mianem turystyki medycznej. Coraz więcej polskich klinik zaczyna specjalizować się w tym kierunku, dostosowując oferowane usługi do potrzeb cudzoziemców. Takie działania zyskują na popularności, o czym świadczyć może stale zwiększająca się liczba obcokrajowców odwiedzających nasz kraj. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Przede wszystkim bardzo ważnym czynnikiem jest cena świadczonych usług medycznych.
Nie bez znaczenia jest również ich jakość. Polscy specjaliści leczą na coraz wyższym poziomie, zaczynają stosować nowoczesne metody. Nierzadko zdobywają wiedzę i doświadczenie za granicą, obserwując zagraniczne autorytety w swoich dziedzinach. – Polscy lekarze coraz przychylniej patrzą na medyczne nowości i zaczynają naśladować swoich kolegów z Włoch, Hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych – potwierdza dr Zbigniew Jackowiak, ortopeda i traumatolog – Dobrym przykładem może być chociażby, kiełkująca w naszym kraju metoda MIS (Mini Invasiv Surgery) wykorzystywana w leczeniu chorób przodostopia takich jak: paluchy koślawe, palce młotkowate i inne.
Pacjenci odwiedzający nasz kraj najczęściej kierują się do stomatologów, chirurgów plastycznych i okulistów. Kliniki specjalistyczne prześcigają się w nowych sposobach na przyciągnięcie obcokrajowców. Pacjent może liczyć np. na zorganizowanie całej podróży i pobytu w Polsce, dowóz do kliniki, a także osobistego opiekuna.
Polska oszczędność
Wśród przyjezdnych pacjentów nie brakuje także Polaków, którzy wyemigrowali np. do Wielkiej Brytanii. Ceny usług medycznych na Wyspach są nieporównywalnie wyższe, dlatego wielu rodaków w przypadku pilnej potrzeby odbycia wizyty np. u stomatologa, kupuje bilet lotniczy i odwiedza polskiego specjalistę. Polacy najczęściej wracają do kraju w celu skorzystania z usług dentystów, ginekologów lub gastrologów.