Cytując zastępy ludzi sukcesu i dodając własne komentarze autorka „Sekretu” wyjawia czytelnikowi odkrytą przez siebie tajemnicę tego, jak odnosić sukcesy. Obrana przez nią strategia jest bardzo prosta, a dowodów na to, że przynosi zamierzone skutki w książce zawarte jest mnóstwo.
Rhonda Byrne zaczęła pisać „Sekret” w trudnym okresie życia i radość pomogła jej odzyskać myśl, ile dobrego zrobi dla ludzi wyjawiając im swoje odkrycie.
„Sekret” nie ma konstrukcji powieści, ani nawet podręcznika. Najbardziej przypomina zeszyt złotych myśli, z których każda opatrzona została odautorską interpretacją.
Książka Byrne obliczona została na bycie broszurką niosącą pomoc. Wydano ją w nietypowej, bardzo estetycznej formie mającej imitować starodruki. Żeby w pełni docenić „Sekret” czytelnik musi lubić quasi-poradniki przekonujące o słuszności własnej tezy. W innym wypadku potraktuje lekturę z przymrużeniem oka lub nawet irytacją i Sekret mu umknie.
Rhonda Byrne zaczęła pisać „Sekret” w trudnym okresie życia i radość pomogła jej odzyskać myśl, ile dobrego zrobi dla ludzi wyjawiając im swoje odkrycie.
„Sekret” nie ma konstrukcji powieści, ani nawet podręcznika. Najbardziej przypomina zeszyt złotych myśli, z których każda opatrzona została odautorską interpretacją.
Książka Byrne obliczona została na bycie broszurką niosącą pomoc. Wydano ją w nietypowej, bardzo estetycznej formie mającej imitować starodruki. Żeby w pełni docenić „Sekret” czytelnik musi lubić quasi-poradniki przekonujące o słuszności własnej tezy. W innym wypadku potraktuje lekturę z przymrużeniem oka lub nawet irytacją i Sekret mu umknie.