Każdy z nas ma problemy, troski i kłopoty, taka jest naturalna kolej rzeczy. Nie uciekniemy od nich choćbyśmy nie wiem jak bardzo tego chcieli.
Czasem wydaje nam się, że mamy wszystko, czego potrzebujemy do szczęścia, że złapaliśmy Pana Boga za nogi i na razie nic nie jest w stanie nam tego zburzyć. Niestety nigdy nie jest tak pięknie, że wszystko idzie po naszej myśli, każdy dzień nieustannie nakłada na nas kolejne wyzwania i problemy. Najważniejsze byśmy nigdy się nie poddawali i zawsze potrafili stawić czoła tym codziennym niepowodzeniom. Jak to zrobić? Przede wszystkim myśleć pozytywnie!

Samo pozytywne myślenie niczego od nas nie wymaga, ani nic nie kosztuje, a potrafi dać naprawdę dobre efekty. Jest kluczem do szczęścia i sukcesu, nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Czyni nas ludźmi szczęśliwszymi i pozwala łatwiej żyć. Nie chodzi mi tu o bujanie w obłokach i zupełnie nie przejmowanie się tym, co dzieje się w koło Ciebie. Czas jednak na to, by nauczyć się doceniać każdy nowy dzień i wstawać z łóżka prawą nogą, z uśmiechem na ustach. Nie warto skupiać się rzeczach, które nam się nie udają i rozpamiętywać swoje porażki. Przeczytałam gdzieś, że rozpamiętywane i przeżywane przez nas negatywne zdarzenia lubią do nas powracać.

Zacznijmy od tego, że bycie optymistą bardzo popłaca. Ludzie pogodni, zawsze uśmiechnięci, otoczeni są zazwyczaj gronem bliskich znajomych i serdecznych przyjaciół. Ludzie do nich ciągną, ponieważ są bardziej komunikatywni i potrafią zarażać innych swoim pozytywnym wnętrzem. Zawsze służą dobrą radą, prosto z serca i łatwiej się z nimi porozumieć.

Osobom myślącym pozytywnie łatwiej jest także podejmować trudne decyzje. Nie poświęcają zbyt wiele czasu na wybrzydzanie i wymyślanie zbędnych problemów. Nasz mózg pod wpływem pozytywnego myślenia produkuje więcej hormonów szczęścia, które wpływają na naturalną kreatywność, czujność i uwagę. To sprawia, że potrafimy być bardziej twórczy od innych osób, szybciej podejmujemy decyzje i rozwiązujemy różne sprawy.

Będąc człowiekiem pogodnym łatwiej jest nam nad sobą zapanować i stajemy się bardziej odporni na sytuacje stresowe. Stajemy się bardziej opanowani i potrafimy podchodzić do trudności z rezerwą. Łatwiej umiemy wytłumaczyć sobie swoje niepowodzenia, nie oskarżając przy tym siebie. Prościej jest nam wytłumaczyć sobie, że „po prostu tak miało być i trzeba żyć dalej”. Dzięki temu jesteśmy bardziej odporni na wszelkiego rodzaju depresje i załamania.

Pozytywne myślenie daje nam siłę, a jakiej często nie mamy na codzień pojęcia. W obliczu choroby łatwiej jest nam przezwyciężyć leczenie i ból, przez co mamy większe szanse na wyzdrowienie. Jak wiadomo w takim wypadku, bardzo wiele zależy od naszej psychiki.

Komuś, kto jeszcze nie potrafi zawsze i wszędzie w pełni myśleć pozytywnie mogę podsunąć kilka dobrych rad.

Po pierwsze staraj się już od rana zatrzymać dobry humor, wstań wcześniej, włącz radio lub ulubioną płytę, wyjżyj przez okno i wypij w spokoju poranną kawę.

Po drugie naucz się być asertywnym i nie rób nic wbrew sobie. Bycie szczęśliwym optymistą nie polega na tym, by godzić się na rzeczy, na które nie mamy ochoty, czy uważamy za niesłuszne.

Ciesz się małymi rzeczami, doceniaj świat wokół siebie i piękną przyrodę. Stań się bardziej ufnym dla drugiego człowieka i czasem po prostu uśmiechnij się do kogoś na ulicy tak po prostu.

Każdego dnia znajdź chwilę czasu dla siebie, zrób coś na co masz ochotę. Zadbaj o swoje ciało i czuj się piękną.

Nie rezygnuj z marzeń! Marz ile się da i zastanawiaj się jak możesz te marzenia zrealizować, staraj się, żeby nie były tylko pustymi myślami, z których nic nie wynika.

Nie załamuj się porażkami i niepowodzeniami, traktuj je jako nauczkę i nowe doświadczenie. Nie pokazuj światu, że jest Ci źle i gorzej już być nie może. Weź się w garść, czuj się pewnie i idź za głosem serca.

Spędzaj dużo czasu na powietrzu, spotykaj się ze znajomymi i staraj się jak najczęściej wychodzić do kina, kawiarni, czy do teatru. Nie siedź w domu. Czytaj książki i cały czas ucz się poznawania świata i ludzi.


Pamiętaj, że tak jak sama siebie postrzegasz, tak widzą Cię inni. Trochę uśmiechu i wiary w siebie może zdziałać cuda!