Od tej opowieści trudno się oderwać, choć przez cały czas cierpnie nam skóra. I choć sam autor pragnie nas przekonać, że tak naprawdę napisał książkę o romantycznej miłości. Dla jednych będzie to horror z elementami romansu, dla innych niezwykle panoramiczna powieść przygodowa, dla innych wreszcie – niepozbawiona humoru opowieść o tym, jak można postrzegać świat, ignorując jego ogólnie przyjęty obraz. Jedno jest pewne: to powieść jakiej w polskiej literaturze nie było od czasów legendarnego i dziś zapomnianego Stefana Grabińskiego. I dodajmy jeszcze jedno: „Potwór i panna” dzięki wielu ukrytym cytatom i przywołaniom z klasycznych dzieł literatury światowej sprawi też rozkosz jej smakoszom. Natomiast nazwisko autora nic czytelnikowi nie powie. I tak ma pozostać. Autor postanowił ukryć się pod wymyślonym nazwiskiem. Niech przemawiają bohaterowie tej rozległej, epickiej historii.
Książka ukaże się 28.05 br.
Książka ukaże się 28.05 br.