Mamy wakacje i pewnie większość z nas wyjeżdża w tym czasie na urlopy, które najczęściej spędzamy nad wodą. Nadmorskie miejscowości w naszym kraju masowo zapełniają się turystami. Warto jednak zapoznać się z zasadami, które powinniśmy przestrzegać udając się na plażę, czy planując urlop w jednym z polskich kurortów, a także za granicą, gdzie słońce zwykle świeci intensywniej.

Dużo mówi się o bezpiecznym opalaniu na plaży. Teoretycznie wszyscy wiedzą o tym, że nie można opalać się w okresie od godziny 10 do 14, ale to właśnie w tym czasie „smażą” się na niej tłumy i nierzadko ciężko jest wcisnąć się ze swoim ręcznikiem. Z czego to wynika? Być może z lekkomyślności lub niewiedzy, jakie konsekwencje może nieść za sobą nieodpowiedzialne zachowanie na plaży. Mając małe dzieci również musimy zwrócić uwagę na to, aby opalać się „z głową”, czyli stosując się do pewnych bardzo istotnych wskazówek.

Z badań wynika, że 83% młodzieży, w przedziale wiekowym od 14 do 18 lat, poparzyło się w ostatnich trzech latach, co najmniej jeden raz. 63 %, a więc statystycznie dużo więcej niż połowa, uległa poparzeniu więcej razy. Dość lekkie podejście mamy również do używania filtrów oraz ochrony przed udarem słonecznym, poprzez nakrycie głowy. Poparzenia słoneczne, które często są przez nas bagatelizowane, często mogą mieć wpływ na wystąpienie w przyszłości raka skóry. Głównie, dlatego tak istotne jest przygotowanie skóry jakiś czas wcześniej przed urlopem i stopniowa ekspozycja na słońce z użyciem kremów, czy oliwek z filtrem!

Warto wiedzieć, że w przypadku racjonalnego korzystania ze słońca nasza skóra nabiera brązowego koloru i dochodzi w niej również do samoistnej produkcji dużych ilości witaminy D3, która uważana jest za hormon szczęścia. Odpowiada za poprawną i wydajną pracę układu immunologicznego, chroniącego nas między innymi przed chorobami nowotworowymi. W wyniku badań określono, że 39 minut to średni czas, który nieprzygotowana osoba o fototypie 2 może spędzić na plaży w Sopocie przy pięknej pogodzie w godzinach południowych bez posmarowania się kremem ochronnym. Po tym czasie dawka UV doprowadzi po powstania zaczerwienienia. Następne kilkanaście minut mogą doprowadzić już do poparzenia.

O czym nie możemy zapomnieć wybierając się na plaże:

- okulary przeciwsłoneczne z filtrem
- nakrycie głowy, by uniknąć udaru
- krem do opalania z filtrem, dobranym odpowiednio do naszej karnacji oraz natężenia słońca- wybierając się w tropiki spokojnie może sięgnąć po filtr +50 lub +100.
- należy mieć ze sobą zapas wody niegazowanej, aby uzupełniać niedobory wody na skutek parowania z organizmu
- przy silnym słońcu lub w przypadku, gdy są z nami małe dzieci, możemy wziąć ze sobą parasol, by w czasie silnego promieniowania mogły być osłonięte (pamiętajmy o tym, że dzieci mają cieńszą i bardziej delikatną skórę od naszej, która jest dużo bardziej narażona na poparzenia)
- bezpieczniej, by dzieci nie biegały po plaży nago, ponieważ piasek może dostać się do miejsc intymnych  i w skutek tego wywołać infekcję, czy stan zapalny.
- jeżeli dno jest kamieniste lub jesteśmy za granicą, gdzie często występują jeżowce, warto zaopatrzyć się w specjalnie, przeznaczonych do kąpieli lekkie obuwie
- w przypadku, gdy dzieci bawią się w wodze możemy zafundować im specjalne rękawki, najważniejsze, żeby maluchy kąpały się pod okiem dorosłego