Ciepła i słoneczna pogoda wpływa pozytywnie na większość z nas. Jednak zdecydowana część osób nie zdaje sobie sprawy, jak latem przechowywać żywność. Produkty poddane wysokim temperaturom mogą stać się bardzo niebezpieczne - szczególnie w przypadku mięsa i wędlin. Dlatego, rozsądnie jest poznać podstawowe zasady przechowywania tych produktów.
Zanim wędliny znajdą się na domowym stole, są wielokrotnie kontrolowane. Od samego początku, musi być zachowany łańcuch chłodniczy, minimalizujący ryzyko rozwoju niepożądanych bakterii. W praktyce oznacza to, że mięso oraz jego przetwory, nie mogą być poddane dużym wahaniom temperatury. Bardzo ważnym elementem w łańcuchu dostaw jest lokalny sklep. Kupując wędlinę lub surowe mięso należy zwrócić uwagę, czy produkty przechowywane są w chłodniach o temperaturze od 2 do 7 ºC. Latem, wędliny poddane jeszcze większym wahaniom temperatury mogą gwałtownie tracić na jakości.

Przygotowując wędliny, które zamierzamy zabrać na wakacyjny piknik, grill lub ognisko, należy zadbać o to, by nie nastąpiła gwałtowna zmiana temperatury. Najlepszym możliwym opakowaniem są te, w których kupujemy wędliny. Są one poddawane technice MAP, czyli zamianie powietrza – co kilkukrotnie wydłuża ich trwałość. ,,Jeśli otworzyliśmy wcześniej opakowanie wędliny, a chcemy zabrać je ze sobą, powinniśmy wybierać pojemniki hermetyczne. Opakowanie, w którym będziemy transportować wędliny, powinno mieć szczelne nakrycie, dopuszczające do wnętrza jak najmniej powietrza. Należy unikać owijania wędlin w folie lub umieszczania w zawiązanych plastikowych torebkach”. – powiedziała Irena Mamińska, pełnomocnik Zarządu ds. jakości Zakładów Mięsnych „Pekpol Ostrołęka”. Dobrym uzupełnieniem dla hermetycznych opakowań, jest wyłożenie dna pojemnika papierem. Jest to dodatkowa izolacja chroniąca wędliny przed nagrzaniem.

Powszechnym zwyczajem, staje się zapraszanie na wspólne grillowanie. Zamierzając przygotować wcześniej mięso, kluczowe staje się udzielenie odpowiedzi na pytanie - Kiedy będziemy z niego korzystać? Gdy spotkanie odbywa się w najbliższej okolicy, można pokroić cały kawałek mięsa na indywidualne porcje. Jeśli grillowanie wiąże się z dłuższą drogą, korzystniej będzie zabrać ze sobą nieprzygotowane mięso. Krojenie, powoduje naruszenie tkanek przez co następuje uwolnienie zawartych w nich enzymów. Substancje te, w czasie transportu i w sytuacji oddziaływania wysokiej temperatury mogą poważnie zaszkodzić produktom. Bardzo częstym błędem przy transporcie różnych mięs, które mają być wykorzystane na ognisku bądź grillu jest ich wspólne przechowywanie. Dochodzi wtedy do ich zetknięcia, a tym samym do rozprzestrzenianie bakterii doprowadzając w efekcie do zmian mikrobiologicznych. „Jeżeli zabieramy ze sobą wędliny pamiętajmy, że najdłużej zachowują świeżość wędliny suszone i podsuszane, sprzedawane w naturalnych osłonkach. Osłonki z tworzyw nie gwarantują trwałości. Zdecydowanie lepiej, jeżeli zabierzemy ze sobą wędliny w kawałku niż w plasterkach. Jeżeli zabieramy ze sobą wędliny pokrojone, spakujmy je w kilka części, i zwińmy tworząc oddzielne porcje”. – powiedziała I. Mamińska.

Okres letnich wakacji to czas kiedy oddajemy się błogiemu lenistwu. Niestety, często zapominamy o głównych zasadach bezpieczeństwa. Wspólne posiłki są zbyt przyjemnym momentem dnia, dlatego nie pozwólmy, aby stały się źródłem późniejszych problemów zdrowotnych.

Współpraca przy materiale: Irena Mamińska, pełnomocnik Zarządu ds. jakości Zakładów Mięsnych „Pekpol Ostrołęka”.