Wakacje w tropikach nie od dziś są w zasięgu polskich portfeli. Coraz częściej nie zadowala nas jednak oferta biernego wypoczynku. Podczas urlopu szukamy nowych wrażeń, dlatego sięgamy po nieznane dotychczas rozrywki z wyższej półki. Jedną z nich jest nurkowanie. Żeby zejść pod wodę w egzotycznej scenerii, wcale nie trzeba lecieć na Filipiny, Seszele czy Karaiby. Bogactwo podwodnego świata czeka zaledwie kilka godzin stąd, w tak popularnym ostatnio Egipcie.
W ciągu dnia lekcje nurkowania na bajecznej rafie koralowej, a wieczorem relaks w ekskluzywnych wnętrzach egipskich hoteli. Nic dziwnego, że ten rejon działa na turystów jak magnes. „W ostatnich latach Polacy chętnie decydują się na wakacje w Egipcie. Przyciąga ich tam słoneczna pogoda, bogactwo egzotycznych zwierząt i rajskiej roślinności oraz przystępne ceny. Nie bez znaczenia są też świetnie wyposażone bazy nurkowe i profesjonalni instruktorzy.” – mówi Marcin Olczykowski z serwisu www.odpoczne.pl. Nurkować mogą ludzie praktycznie w każdym wieku. Warunek, to dobry stan zdrowia. Dla bezpieczeństwa przed wyjazdem warto skonsultować się z lekarzem specjalistą z zakresu patofizjologii nurkowania. Stwierdzi, czy u badanego nie występują wady serca, problemy z oddychaniem albo epilepsja, które stanowią poważną przeszkodę w schodzeniu pod wodę. Zakaz uprawiania tego sportu dotyczy też kobiet w ciąży.
Kursy organizuje się nawet dla dzieci. Chociaż na szkolenie junior można zapisać pociechę dopiero około 10 roku życia, podstaw uczy się już 8-latki. Cena 4-dniowego szkolenia podstawowego zaczyna się już od 250 euro. Obejmuje butle, ładowanie powietrza, transport i opiekę doświadczonego przewodnika. W niektórych wypadkach zawiera także napoje i lekki posiłek na łodzi. Zwykle składa się z trzech części – modułu teoretycznego, zajęć wprowadzających na basenie oraz lekcji nurkowania w pełnym sprzęcie na wodach otwartych. Dobrą bazą wypadową może być miejsce nie bez przyczyny określane jako perła egipskich kurortów. W Sharm el Sheikh leżą najpiękniejsze rafy koralowe na świecie, a miasto rozwija się głównie dzięki amatorom nurkowania. Miejscowi przewodnicy oferują wycieczki do parku Ras Mohamed albo na wraki Thistlegorm i Dunraven. Inne popularne bazy nurkowe są zlokalizowane w Marsa Alam, Hurghadzie oraz położonym nieco na uboczu Dahab. Wybór firm oferujących kursy jest w nich bardzo duży. Niestety, jakość na ogół idzie w parze z ceną. Przed dokonaniem wyboru warto więc zwrócić uwagę na opis kursu i usługi dodatkowe. Przechodzenie do kolejnych etapów zaawansowania powinno się odbywać stopniowo. Wyjście w teren musi poprzedzać nauka podstaw teoretycznych. Warto też porozmawiać z instruktorami, ocenić ich zaangażowanie i indywidualne podejście do uczestnika kursu, nie tylko podczas zajęć.
Sprzęt do nurkowania można za niewielką dopłatą wypożyczyć na miejscu. Mając na uwadze komfort nurkowania i względy higieniczne, warto jednak zastanowić się nad zakupem własnej pianki. To, co prawda koszt rzędu kilkuset złotych, ale przy kolejnych wyjazdach na pewno się zwróci. Piankę polecamy dla osób, które szybko tracą ciepłotę ciała i są wrażliwe na niską temperaturę. Pianka będzie przydatna szczególnie przy schodzeniu na duże głębokości, gdzie temperatura wody mocno spada. Wówczas przydatna będzie pianka o grubości ok. 5 mm. Prawdziwa przygoda podczas nurkowania, to niewątpliwie spotkanie z rekinem. W miejscach, które odwiedza większość turystów, raczej do niego nie dojdzie. Rekiny zamieszkujące Morze Czerwone rzadko zbliżają się do rafy, o wiele częściej pływają w odległości 50 – 60 metrów od brzegu. Łatwo jest za to spotkać inne gatunki ryb. W ciągu kilku minut można ich tu zobaczyć więcej gatunków niż w amazońskiej dżungli. Morze cały czas tętni życiem, jest fenomenem na skalę światową.
Podczas nurkowania niczego nie wolno wyciągać z wody, szczególnie zatopionej ceramiki albo szczątków wraków. Za próbę przemytu zabytkowych przedmiotów można zapłacić bardzo dużą karę. Z podróży można za to przywieźć fotografie. Wbrew powszechnym poglądom, robienie zdjęć w głębinach nie jest zastrzeżone wyłącznie dla profesjonalistów. Do uzyskania ładnych ujęć wystarczy zwykły aparat kompaktowy, wyposażony w pokrowiec z folii albo plastikową obudowę. Za dopłatą rzędu 50 - 80 euro można zrobić specjalizację z podwodnej fotografii albo przeszukiwania wraków. Biura podróży oferują wyjazdy do Egiptu praktycznie co tydzień. Warto zapoznać się z ofertą dostępną w internecie. W serwisach takich jak www.odpoczne.pl można z łatwością przejrzeć oferty według indywidualnie ustalonych kryteriów, w ogóle nie wychodząc z domu. Nad Morzem Czerwonym każdy poczuje niezapomniany smak podwodnej przygody i zrelaksuje się w świetle egipskiego słońca.
„Podróż do Egiptu to idealny pomysł na wakacje, także te rodzinne. Pięciogwiazdkowe hotele, takie jak Soly Mar Abu Dabbab, oferują dodatkowo usługi opiekunek dla dzieci, w razie, gdyby nie było możliwości zabrania malucha na wszystkie wyprawy.” – stwierdza klientka odpoczne.pl, która niedawno wróciła z Marsa El Alam. Egipt to nieograniczony wachlarz wakacyjnych możliwości. Każdy bez problemu znajdzie tu coś dla siebie – od zapalonych plażowiczów po największych survivalowców. To przyjemność, której trudno sobie odmówić.