Dawniej kobiety nie znały jeszcze dezodorantu i radziły sobie z przykrym zapachem naturalnymi metodami. By zminimalizować wydzielanie potu pocierały się pod pachami kryształami aluminium. Używano także octu winnego, czy soku z cytryny. Dzisiaj marki kosmetyczne proponują nam całe zatrzęsienie dezodorantów w postaci sprey’ów, żeli, czy kremów, które już nie tylko zapobiegają poceniu się, ale mają bardzo przyjemne zapachy i pielęgnują delikatną skórę pod pachami.
Dezodoranty charakteryzują się tym, że ich zadaniem jest zneutralizowanie zapachu potu i utrzymanie w świeżości skóry. Poprzez perfumy, które mają w swoim składzie posiadają bardzo ciekawe, przyjemne, a z czasem bardzo wyszukane zapachy. Dezodoranty nie nadają się dla osób, które mają problem ze zbyt dużą ilością wydzielanego potu, ponieważ nie wpływają bezpośrednio na zmniejszenie jego wydzielania. Warto wiedzieć, że kosmetyk w aerozolu jest słabszy, ponieważ działa zwykle jedynie przez kilka godzin. Dzieje się tak, dlatego że w jego składzie nie znajdziemy związków metali, hamujących wydzielanie potu. Podczas aplikacji także część substancji ucieka w powietrze. Krem natomiast utrzymuje się zwykle na skórze przez dłuższy czas, ponieważ posiada więcej aktywnych składników, zawiera także substancje nawilżające i odżywiające skórę.
Antyperspirant wbrew pozorom różni się pod kilkoma względami od zwykłego dezodorantu i zalecany jest osobom, które częściej i mocniej się pocą. Antyperspiranty tworzą na powierzchni skóry, pod gruczołami potowymi rozpuszczalną żelową warstwę, która nie zatyka porów, a hamuje jedynie wydzielanie potu i rozmnażanie bakterii. W skład antyperspirantów wchodzą niewielkie ilości soli aluminium, które maja zdolność utrzymania się na powierzchni gruczołów przez trzy do czterech dni, dopóki nie zostaną zmyte. Swego czasu mogłyśmy natrafić na informacje, jakoby antyperspiranty były dla nas szkodliwe i przyczyniały się do powstawania raka piersi. Nie jest to jednak udowodnione i nie ma dowodów potwierdzających rakotwórcze działanie tych kosmetyków. Tego typu obawy wynikały głównie z obecności w antyperspirantach związków glinu i cyrkonu. Okazuje się jednak, że nie mają one możliwości przeniknięcia przez skórę i są niebezpieczne jedynie poprzez bezpośrednie spożycie tych metali.
Osoby, które mają problemy ze zbyt duża ilością wydzielanego potu mogą zdecydować się na wstrzyknięcie wstrzyknięcie w okolice pach toksyny botulinowej (tzw. botoksu). Dzięki niemu aktywne gruczoły potowe zostaną skutecznie i przede wszystkim bezpiecznie zablokowane. Efekt utrzymuje się od 6 do 9 miesięcy. Cena takiego zabiegu waha się około 2 tys. złotych.
Dezodoranty charakteryzują się tym, że ich zadaniem jest zneutralizowanie zapachu potu i utrzymanie w świeżości skóry. Poprzez perfumy, które mają w swoim składzie posiadają bardzo ciekawe, przyjemne, a z czasem bardzo wyszukane zapachy. Dezodoranty nie nadają się dla osób, które mają problem ze zbyt dużą ilością wydzielanego potu, ponieważ nie wpływają bezpośrednio na zmniejszenie jego wydzielania. Warto wiedzieć, że kosmetyk w aerozolu jest słabszy, ponieważ działa zwykle jedynie przez kilka godzin. Dzieje się tak, dlatego że w jego składzie nie znajdziemy związków metali, hamujących wydzielanie potu. Podczas aplikacji także część substancji ucieka w powietrze. Krem natomiast utrzymuje się zwykle na skórze przez dłuższy czas, ponieważ posiada więcej aktywnych składników, zawiera także substancje nawilżające i odżywiające skórę.
Antyperspirant wbrew pozorom różni się pod kilkoma względami od zwykłego dezodorantu i zalecany jest osobom, które częściej i mocniej się pocą. Antyperspiranty tworzą na powierzchni skóry, pod gruczołami potowymi rozpuszczalną żelową warstwę, która nie zatyka porów, a hamuje jedynie wydzielanie potu i rozmnażanie bakterii. W skład antyperspirantów wchodzą niewielkie ilości soli aluminium, które maja zdolność utrzymania się na powierzchni gruczołów przez trzy do czterech dni, dopóki nie zostaną zmyte. Swego czasu mogłyśmy natrafić na informacje, jakoby antyperspiranty były dla nas szkodliwe i przyczyniały się do powstawania raka piersi. Nie jest to jednak udowodnione i nie ma dowodów potwierdzających rakotwórcze działanie tych kosmetyków. Tego typu obawy wynikały głównie z obecności w antyperspirantach związków glinu i cyrkonu. Okazuje się jednak, że nie mają one możliwości przeniknięcia przez skórę i są niebezpieczne jedynie poprzez bezpośrednie spożycie tych metali.
Osoby, które mają problemy ze zbyt duża ilością wydzielanego potu mogą zdecydować się na wstrzyknięcie wstrzyknięcie w okolice pach toksyny botulinowej (tzw. botoksu). Dzięki niemu aktywne gruczoły potowe zostaną skutecznie i przede wszystkim bezpiecznie zablokowane. Efekt utrzymuje się od 6 do 9 miesięcy. Cena takiego zabiegu waha się około 2 tys. złotych.