Kiedy miałam siedem lat jeździłam z dziadkami w odwiedziny do wujka. Lubiłam te wizyty, ponieważ wujek, wówczas dwudziestokilkulatek miał zamontowaną pod sufitem kulę dyskotekową. Własnoręcznie zrobioną z wielu rozbitych lusterek.
C&A
Siadałam na podłodze i prosiłam wujka,aby kulę rozkręcił. Kiedy mnóstwo szalonych punkcików wirowało wokół czułam się jak na balu. Brakowało mi tylko sukni z cekinami, tak modnej i pożądanej w latach osiemdziesiątych. Ach, jak bym pięknie wyglądała!

Dzisiaj cekiny można zobaczyć nie tylko na balowych sukniach. W tej chwili nie są zarezerwowane wyłącznie na wieczorową porę i można nosić je w ciągu dnia. Ozdobione nimi są bluzki, swetry, czapki, rękawiczki, niektóre rajstopy i mnóstwo innych rzeczy. Pięknie łączą się z dzianinami. Jednak na co dzień warto zachować umiar podczas dobierania tego typu garderoby, aby nie wyglądać jak błyszcząca rybka. Wystarczy jeden cekinowy akcent, na przykład aplikacja na bluzce czy sukience, szal lub torebka. Nawet drobiazg rozświetla cały ubiór i sprawia,że w zwykły czwartek czujesz się jak królowa balu.
-=-
C&A
-=-
F&F, 76 zł.
-=-
F&F, 76 zł.
-=-
F&F, 89 zł.
-=-
F&F, 59 zł.
-=-
F&F, 39 zł.
-=-
F&F, 49 zł.
-=-
Bucikowo
-=-
Bucikowo
-=-
Tally Weijl, 89,90 zł.
-=-
Tally Weijl, 89,90 zł.
-=-
Taranko
-=-
H&M, 59 zł.
-=-
H&M, 149 zł.
-=-
H&M, 99 zł.