Pedagog, Aleksandra Kudlik na łamach bloga serwisu Ciufcia.pl dzieli się swoimi oryginalnymi przepisami na owocne spędzenie tego czasu z dzieckiem.
Marynowane wycieczki
Chociaż dni są coraz krótsze i zimniejsze, nie jest dobrze zamykać się w czterech ścianach. Proponuję przygotowanie listy miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić i rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć. Swoje pomysły możemy zapisywać w różnych kategoriach: wyprawy małe i duże, gdy świeci słońce i kiedy lepiej skryć się pod dachem, niskobudżetowe i takie, które wymagają więcej funduszy. Kiedy nadchodzi weekend lub wolne popołudnie wystarczy wziąć do ręki listę i wybrać: do parku, do muzeum, na wystawę czy do cioci Lusi. Im większe zapasy planów zrobimy, tym łatwiej będzie nam wybrać coś dla siebie.
Wspomnienia peklowane
W czasach pstrykających telefonów komórkowych i internetowych galerii zawierających tysiące zdjęć wybierzmy kilka NAJ. Zróbmy z nich odbitki, a potem wspólnie z dziećmi przygotujmy album. Dobrze, żeby było w nim miejsce na opisy i komentarze. Kiedy wieczory będą rozpoczynać się tuż po obiedzie, wtedy całą rodziną będziemy mogli zasiąść z kolekcją zdjęć i wspominać, nie tylko lato.
Suszone pomysły
Dary jesieni, które zbierzemy podczas jesiennych spacerów, warto zachować na zabawy w zimowe wieczory. Z ususzonych liści powstać mogą barwne mozaiki, zaś kasztany, żołędzie, orzechy wykorzystać możemy do przygotowywania ozdób choinkowych.
Rodzinne konfitury, czyli coś na deser
Te wyjątkowe zapasy można (i należy) przygotowywać przez okrągły rok. Rodzinę wkładamy do czasu wolnego, dodajemy trochę uśmiechów, sporo pomysłów i siekany dobry humor. W zależności od upodobań można przyprawić malowaniem, czytaniem, przytulaniem, graniem, śpiewaniem. Unikać telewizorów i dzwoniących telefonów, gdyż zostawiają niemiłą goryczkę. Podawać jako dodatek do posiłków lub danie główne.
Smacznego!!!
Marynowane wycieczki
Chociaż dni są coraz krótsze i zimniejsze, nie jest dobrze zamykać się w czterech ścianach. Proponuję przygotowanie listy miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić i rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć. Swoje pomysły możemy zapisywać w różnych kategoriach: wyprawy małe i duże, gdy świeci słońce i kiedy lepiej skryć się pod dachem, niskobudżetowe i takie, które wymagają więcej funduszy. Kiedy nadchodzi weekend lub wolne popołudnie wystarczy wziąć do ręki listę i wybrać: do parku, do muzeum, na wystawę czy do cioci Lusi. Im większe zapasy planów zrobimy, tym łatwiej będzie nam wybrać coś dla siebie.
Wspomnienia peklowane
W czasach pstrykających telefonów komórkowych i internetowych galerii zawierających tysiące zdjęć wybierzmy kilka NAJ. Zróbmy z nich odbitki, a potem wspólnie z dziećmi przygotujmy album. Dobrze, żeby było w nim miejsce na opisy i komentarze. Kiedy wieczory będą rozpoczynać się tuż po obiedzie, wtedy całą rodziną będziemy mogli zasiąść z kolekcją zdjęć i wspominać, nie tylko lato.
Suszone pomysły
Dary jesieni, które zbierzemy podczas jesiennych spacerów, warto zachować na zabawy w zimowe wieczory. Z ususzonych liści powstać mogą barwne mozaiki, zaś kasztany, żołędzie, orzechy wykorzystać możemy do przygotowywania ozdób choinkowych.
Rodzinne konfitury, czyli coś na deser
Te wyjątkowe zapasy można (i należy) przygotowywać przez okrągły rok. Rodzinę wkładamy do czasu wolnego, dodajemy trochę uśmiechów, sporo pomysłów i siekany dobry humor. W zależności od upodobań można przyprawić malowaniem, czytaniem, przytulaniem, graniem, śpiewaniem. Unikać telewizorów i dzwoniących telefonów, gdyż zostawiają niemiłą goryczkę. Podawać jako dodatek do posiłków lub danie główne.
Smacznego!!!