Kolory zdecydowanie królują na sklepowych półkach. Od bardziej jaskrawych, nawet powiedzieć można żarowiastych barw do ciepłych brązów, zieleni, fioletów, granatów, czy pomarańczy. Szczególnie modny stał się czerwony, różowy i niebieski we wszystkich odcieniach.
Do stroju w takich kolorach warto umiejętnie dobrać fantazyjny makijaż jesienny. Żeby nie był standardowy i nudny, fajnie dodać do niego nutę ekstrawagancji poprzez kolor cienia czy eyelinera. Nie bójcie się sięgać w drogeriach po bardziej soczyste kolory. Do niebieskiego płaszczyka czy sweterka zainwestuj w cień o zbliżonej tonacji i podkreśl kolor swoich oczu. Turkusy znowu wróciły do łask! Dla blondynek lepsze będę te jaśniejsze i bardziej pastelowe, podkreślone ciemniejszym, bądź brokatowym eyelinerem lub kredką w tym samym kolorze. Możemy także całe oko obrysować cieniem w jednym kolorze i lekko rozmazać na górnej powiece tworząc tzw. „kocie oko”. Do pracy postaw na matowy cień, a wieczorem wybierz ten bardziej połyskujący. Brunetki mogą pozwolić sobie na kontrasty i wybrać cień z mieniącymi się drobinkami, bardziej w stylu disco z lat 80-tych czy 90-tych.
Tej jesieni czerwień widoczna jest już nie tylko na ustach, ale także na powiekach! Zanim zabierzemy się do nałożenia cienia na powiekę obrysujmy powiekę grafitową lub czarną kredką, lekko ją rozmazując. Górną powiekę malujemy poprzez delikatne muśnięcie czerwonym cieniem, zostawiając odrobinę miejsca wolnego pod łukiem brwiowym. Możemy także na górnej powiece wykonać jedynie wąską kreskę, a wyżej nałożyć bardziej naturalny cień pod łuk brwiowy- to wersja na co dzień.
Opalizujące cienie, brokaty, czy sypkie pigmenty do powiek to szał tego sezonu. Połysk i brokat wracają do łask i są stanie zastąpić nam biżuterię. Tak pomalowane oko wystarczy jedynie dopełnić tuszując rzęsy, nakładając trochę różu na policzki i naturalnym błyszczykiem pomalować usta. Efekt dobrego wyglądu gwarantowany. Swoim makijażem będziemy w stanie pokazać, że jesień nie musi być taka ponura.
Do stroju w takich kolorach warto umiejętnie dobrać fantazyjny makijaż jesienny. Żeby nie był standardowy i nudny, fajnie dodać do niego nutę ekstrawagancji poprzez kolor cienia czy eyelinera. Nie bójcie się sięgać w drogeriach po bardziej soczyste kolory. Do niebieskiego płaszczyka czy sweterka zainwestuj w cień o zbliżonej tonacji i podkreśl kolor swoich oczu. Turkusy znowu wróciły do łask! Dla blondynek lepsze będę te jaśniejsze i bardziej pastelowe, podkreślone ciemniejszym, bądź brokatowym eyelinerem lub kredką w tym samym kolorze. Możemy także całe oko obrysować cieniem w jednym kolorze i lekko rozmazać na górnej powiece tworząc tzw. „kocie oko”. Do pracy postaw na matowy cień, a wieczorem wybierz ten bardziej połyskujący. Brunetki mogą pozwolić sobie na kontrasty i wybrać cień z mieniącymi się drobinkami, bardziej w stylu disco z lat 80-tych czy 90-tych.
Tej jesieni czerwień widoczna jest już nie tylko na ustach, ale także na powiekach! Zanim zabierzemy się do nałożenia cienia na powiekę obrysujmy powiekę grafitową lub czarną kredką, lekko ją rozmazując. Górną powiekę malujemy poprzez delikatne muśnięcie czerwonym cieniem, zostawiając odrobinę miejsca wolnego pod łukiem brwiowym. Możemy także na górnej powiece wykonać jedynie wąską kreskę, a wyżej nałożyć bardziej naturalny cień pod łuk brwiowy- to wersja na co dzień.
Opalizujące cienie, brokaty, czy sypkie pigmenty do powiek to szał tego sezonu. Połysk i brokat wracają do łask i są stanie zastąpić nam biżuterię. Tak pomalowane oko wystarczy jedynie dopełnić tuszując rzęsy, nakładając trochę różu na policzki i naturalnym błyszczykiem pomalować usta. Efekt dobrego wyglądu gwarantowany. Swoim makijażem będziemy w stanie pokazać, że jesień nie musi być taka ponura.