Mroźne dni zbliżają się wielkimi krokami. W garderobie dominować zaczynają wełniane swetry i dzianiny. Dlaczego zatem nie "ogrzać" też wnętrza?
W ponure jesienne i zimowe dni jesteśmy w stanie oddać wiele za odrobinę ciepła. Jednak odpowietrzony kaloryfer to nie wszystko. Warto zadbać też o klimat mieszkania, który czasem zdziałać może cuda. Wystarczy kilka sprytnie dobranych dodatków.

Ciekawym rozwiązaniem dekoracyjnym, utrzymanym w zimowym klimacie, są wszelkiego rodzaju osłony, wykonane np. na drutach. Plecione narzuty, „ubranka” na wazony czy donice, szydełkowe poszewki na poduchy – możliwości wykorzystania własnoręcznie wykonanych akcesoriów jest wiele – zależą właściwie tylko od pomysłowości i umiejętności twórcy.

Jeżeli mieszkańcom brak zdolności manualnych lub po prostu wolnego czasu na posiedzenie z drutami w fotelu, pomocne w aranżacji zimowego wnętrza okażą się gotowe produkty. Drewniane ramki na zdjęcia zmienić można na wersję pluszową, delikatny, przezroczysty abażur – na wełniany splot, a koronkowe serwety zastąpić grubszymi, szydełkowymi.

Oknom też należy się trochę ciepła. Zamiast zwiewnych firan czy ciężkich zasłon lepiej zdecydować się na nowoczesne rolety wykonane z niestandardowych tkanin. – Przytulny klimat w pomieszczeniu uzyskać można dzięki roletom wykonanym z materiału imitującego zamsz – podpowiada Kamila Prałat z firmy Franc Gardiner, producenta rolet Lotari i Prakto – Średnio przepuszczająca światło tkanina skutecznie uchroni nas przed ponurą, smutną pogodą, a ciepła tonacja barw pozwoli poczuć się jak podczas pięknej, złotej jesieni.  

Przyjemną atmosferę w pomieszczeniu uzyskać można także dzięki odpowiednio zestawionym kolorom. W tym wypadku postawić należy na soczyste barwy w ciepłej tonacji. Odważni dekoratorzy mogą wybrać żywy czerwony czy pomarańczowy. Dla tych stroniących od krzykliwych dodatków odpowiednie będą ciepłe brązy, beże, słabiej nasycone wersje odcieni bordowych.

Pracujące na pełnych obrotach kaloryfery lub klimatyczny kominek, grube rolety, żywe barwy i ciekawe dodatki. Do tego wystarczy tylko kubek z gorącą herbatą doprawioną goździkami czy sokiem malinowym i zima przestaje być straszna.



-=-