Pierwsza dama Francji, trzecia żona prezydenta Francji - Carla Bruni-Sarkozy potwierdziła, że przyjęła ofertę Woody Allena i zagra w jego najnowszym jego filmie - donosi we wtorek na swoim portalu "Daily Telegraph".

"Allen zasugerował, żebym wystąpiła w jego następnym filmie. Nie wiem, jaką rolę ma na myśli, ale odpowiedziałam mu 'tak'. Zawsze we wszystko wchodzę w ciemno, albo w ogóle" - powiedziała 41-letnia Bruni-Sarkozy. "Nie jestem aktorką; okażę się zupełnym niewypałem, ale nie mogę przepuścić takiej szansy. Gdy będę babcią chciałabym móc powiedzieć o sobie 'wystąpiłam w filmie Woody Allena'" - skromnie dodaje pierwsza dama Francji.

73-letni Allen był w Paryżu w czerwcu, promując swój najnowszy film "Whatever works" i został przyjęty przez prezydenta Francji wraz z małżonką. Zapytany, kogo chciałby obsadzić w najnowszym filmie odparł: "Carlę Bruni! Nie ulega kwestii. Nie mam wątpliwości, że będzie świetna. Ma charyzmę i występowała na scenie. Nie będzie miała tremy".

Bruni-Sarkozy wystąpiła jak dotąd w niewielkiej liczbie filmów, w których grała samą siebie. W 1994 r. zagrała w satyrycznym filmie Roberta Altmana "Pret-a-Porter", u boku Kasi Figury, i w tym samym roku w innym filmie "Paparazzi". Jej siostra Valeria Bruni-Tedeschi jest we Francji uznaną aktorką i reżyserką.

źródło: PAP Life