Andrzejki, czyli wigilia św. Andrzeja odprawiane są z 29 na 30 listopada. Święty Andrzej jest patronem Szkocji, Grecji oraz Rosji. Jako, że Andrzejki wypadają na krótki czas przed adwentem, wypada, aby były hucznie obchodzone. Tradycją stało się także wróżenie sobie przyszłości, głównie matrymonialno-materialnej. Niegdyś we wróżbach brały udział jedynie kobiety niezamężne.
Starożytni Grecy wierzyli, że dusza ludzka po śmierci zyskuje dar przepowiadania przyszłości i swoimi mocami ma wpływ na teraźniejszość. Głównie z tego powodu kult zmarłych stał się bardzo istotnym składnikiem religii. To właśnie z Grecji pochodzi zwyczaj wróżb i odwołania do zmarłych w celu poznania własnej przyszłości. Wierzono niegdyś, że to właśnie andrzejkowy wieczór jest najlepszym czasem na miłosną przepowiednię. Ponoć duchy krążące w tę jedyną noc mają magiczną moc przepowiedzenia przyszłości. W wieczór ten szczególnie sprawdzają się wróżby matrymonialne. Możemy dowiedzieć się, jak będzie miał na imię nasz ukochany, za ile lat wyjdziemy za mąż, kiedy spotkamy swojego ukochanego… Alternatywą dla mężczyzn stały się natomiast Katarzynki obchodzone w nocy z  na 25 listopada. W wigilię św. Katarzyny odbywają się wróżby młodych kawalerów, dotyczące ożenku i poszukiwania partnerki. Święta Katarzyna, bowiem jest patronką cnotliwych kawalerów, którzy pragną poznać pannę i w przyszłości wejść w szczęśliwy związek małżeński. Katarzynki mają swoje korzenie już w średniowieczu i wtedy to cieszyły się o wiele większą sławą niż dzisiaj, a szkoda…

Do najbardziej rozpoznawalnych zwyczajowych wróżb zalicza się przede wszystkim lanie roztopionego wosku. Możemy go lać bezpośrednio do naczynia z wodą lub przez dziurkę od klucza. Na podstawie kształtu woskowej figurki lub kształtu cienia rzucanego przez nią jesteśmy w stanie poznać swoją przyszłość. Oprócz tej znamy jeszcze kilka innych wróżb, które wymieniamy poniżej:

1.    Każda z panien bierze kość i układa w pokoju w dowolnie wybranym miejscu, następnie do pokoju wpuszcza się psa, której kość wybierze ta może szykować się już do ślubu.
2.    Każda z dziewczyn rzuca za siebie but. Odwrócony do drzwi noskiem zapowiadał szybkie zamążpójście.
3.    Obieramy jabłka ze skórki i z obierek odczytujemy pierwszą literę imienia przyszłego męża.
4.    Pod cztery filiżanki wkładamy kolejno monetę, obrączkę, różaniec i listek. Piąta filiżanka pozostaje pusta. Po przemieszaniu filiżanek wybieramy jedną z nich i jeśli trafiliśmy na monetę wróży to bogactwo, obrączka przepowiada zamążpójście, listek-staropanieństwo, różaniec- stan zakonny, zaś pusta filiżanka oznacza, że w nowym roku nie wydarzy się nic nowego.
5.    Panny biorące udział we wróżbach. Ściągają buty z lewej nogi i ustawiają je jak najdalej od drzwi w taki sposób, by pięta jednego stykała się z czubkiem drugiego buta. Powinny być ustawione tworząc sznureczek. Pierwsza wyjdzie za mąż ta, której but pierwszy dotknie czubkiem progu.
6.    Możemy również na karteczkach wypisać imiona męskie. Idąc spać wkładamy je pod poduszkę i następnie po przebudzeniu losujemy jedną z nich- imię przyszłego małżonka.


Aby wróżby się sprawdziły w niektórych rejonach Polski panny przez całą noc pościły, po czym wieczorem zjadały słonego śledzia i bez popijania kładły się spać z męskimi spodniami pod poduszką. W tę noc miał im się przyśnić przyszły mąż. Inne wróżby znajdziecie też we wcześniejszym artykule: Andrzejki

Udanej zabawy!