Wydawałoby się, iż nie da się jej sklasyfikować, aczkolwiek spróbowałam wyodrębnić niektóre "must have" tego oraz przyszłego sezonu.
1. Złoto - pięknie rozjaśni i podkreśli koloryt skóry, wyodrębni z tłumu. Złamane czernią doda seksapilu.

2. Płaszcz - Klasyczny jak u Burberry, w nasyconym kolorze jak u Dries Van Noten bądź piaskowy jak u Jil Sander. Opcji jest wiele. Wybierz odpowiedni dla siebie, obowiązkowo podkreśl paskiem i jesteś gotowa.

3. Angielskie wyjście czyli klasyczny trencz, duża skórzana torba i krata, która króluje od kilku sezonów. Uwielbiam!

4. Dzianina - wraca co sezon, kochana przez wielu kreatorów. Pokochaj fakturę grubych splotów, wełniane szaliki i swetry. Modne dzianiny w północne wzory ogrzeją podczas największych mrozów. Otul się!

5. Skórzane spodenki lansowane przez Chloe według mnie modowy strzał w dziesiątkę. Odpowiednie o każdej porze roku i dnia.

6. Cekiny - połysk w stylu Hollywood gościł na pokazach Gucci, Marca Jacobsa i Balmain. Nie jest propozycją tylko na wieczór. W dzień można nosić błyszczące dodatki, świetnie rozświetlą matową wełnę, futro czy tweed.

7. Kolory - jeżeli wolisz ubrania w stonowanych barwach, możesz sobie pozwolić na kolorowy akcent w postaci butów bądź torebki. Dla minimalistek jak znalazł.

I to nie jest wszystko. A więc ciąg dalszy nastąpi. Show must go on! Oczywiście modowe...
-=- -=- -=- -=- -=-