Dlatego zanim wyjdziemy na świeżo ośnieżony stok zadbajmy nie tylko o sprzęt, ale też o nasze mięśnie i stawy.
Dobór właściwych nart czy deski snowboardowej o odpowiednich wymiarach jest podstawą do rozpoczęcia kompletowania zimowego wyposażenia. Pamiętajmy, że dobrze zakonserwowane sprzęty znacznie zmniejszają ryzyko urazu kończyn. Podobnie odpowiednia odzież, dostosowana specjalnie do potrzeb osób uprawiających sporty zimowe, zapewni bezpieczeństwo. Podtrzymując odpowiednią temperaturę, chroni przed wyziębieniem i przegrzaniem. Dodatkowo jest wygodna i nie krępuje ruchów, co również wpływa na komfort jazdy. W przypadku, gdy rozpoczynamy dopiero naukę jazdy na nartach lub desce warto wyposażyć się w ochraniacze a nawet kaski, które znacznie zmniejszają ryzyko kontuzji. Niestety nawet najdroższy i najlepszy sprzęt nie uchroni nas przed wypadkiem na stoku. Tak naprawdę, aby uniknąć kontuzji, powinniśmy zadbać o dobrą kondycję fizyczną. Dlatego warto zawczasu przygotować swój organizm do wzmożonego wysiłku. Nieoceniony będzie trening przygotowujący, rozpoczęty miesiąc przed sezonem. Dla osób uprawiających narciarstwo czy jazdę na łyżwach szczególnie istotne jest przygotowanie stawów kolanowych i skokowych, a także mięśni kończyn dolnych. Osoby jeżdżące na deskach snowboardowych, dodatkowo powinny pamiętać o rozgrzaniu nadgarstków oraz barków. Dobrze przygotowane stawy i mięśnie są znacznie mniej podatne na kontuzje oraz uchronią nas przed skutkami przetrenowania.
Co nam grozi?
Jak wiadomo sezon zimowy sprzyja kontuzjom. O wypadek nie trudno - zarówno na stoku jak i oblodzonym chodniku przed domem. Dlatego najczęstszą, zimową kontuzją są stłuczenia wywołane upadkiem. Klasyczne stłuczenie to zamknięte uszkodzenie tkanek miękkich, w tym tkanek podskórnych lub mięśni, połączone z przerwaniem drobnych naczyń i wylewem krwi. Pierwszymi objawami są ból i obrzęk, w kolejnych etapach pojawia się zasinienie lub krwiak. Ból wywołany stłuczeniem najlepiej koi okład z lodu, który dodatkowo zmniejsza obrzęk. Należy przyłożyć go do obolałego miejsca na 20 minut i powtarzać tę czynność co 4 godziny. Warto jednak pamiętać, że lód nie może bezpośrednio przylegać do skóry. W przypadku wystąpienia stłuczeń i obrzęków pourazowych przydatny okaże się hydrożelowy plaster o właściwościach chłodzących np. PREL blue. Dzięki zawartości mentolu skutecznie uśmierza ból i zmniejsza opuchliznę podobnie jak lód. Łatwo przylega do skóry nie powodując podrażnień. Dodatkowo jest niewidoczny pod ubraniem, nie zostawia śladów, a co najważniejsze dla sportowców – nie krępuje ruchów. Nie wymaga przechowywania w lodówce, tak więc można go mieć zawsze pod ręką, np. w domowej apteczce.
Skręcenia
Inną powszechną konsekwencją zimowych upadków mogą być skręcenia np. kostki. Dochodzi do nich na skutek złego ustawienia stopy względem podłoża np. podczas zeskoku. Następuje wówczas uszkodzenie torebkowo-więzadłowe części przyśrodkowej lub bocznej stabilizatorów stawowych lub tzw. uraz skrętny. Towarzyszy temu charakterystyczne chrupnięcie w stawie skokowym i nagły dotkliwy ból uniemożliwiający dalsze poruszanie się. W dalszych etapach może dojść do pojawienia się krwiaka, obrzęku lub wysięku do stawu. W tej sytuacji należy postępować podobnie jak przy stłuczeniach – wykonywać okłady z lodu lub mentolu, dodatkowo dbać o unieruchomienie uszkodzonego stawu przez kilka dni. W przypadku, gdy po kilku dniach obrzęk nie zmniejsza się, konieczna jest wizyta u lekarza.
Zwichnięcia
Zwichnięcie to częsty uraz, gdzie tworzące staw kości utraciły ze sobą styczność. Pod wpływem kontuzji dochodzi do uszkodzenia aparatu więzadłowego stawu, naruszenia naczyń krwionośnych, a nawet torebki stawowej. Pierwszymi objawami zwichnięcia jest dotkliwy ból oraz charakterystyczny sprężysty opór pojawiający się przy próbie uruchomienia stawu. Widoczny jest zniekształcony obrys stawu, w porównaniu do zdrowej kończyny. W przypadku urazu dużych naczyń krwionośnych może wystąpić zanik tętna lub ochłodzenie dalszej części uszkodzonej kończyny. Pierwsza pomoc w przypadku zwichnięcia opiera się również na okładach chłodzących oraz unieruchomieniu pourazowego miejsca. Konieczna jest wizyta lekarska, podczas której uszkodzony staw zostanie odpowiednio nastawiony. Zarówno skręcenia jak i zwichnięcia zaliczamy do grupy bardzo częstych kontuzji, do których dochodzi podczas uprawiania zimowych dyscyplin sportowych. Oprócz uszkodzeń kończyn dolnych, często zdarzają się również urazy stawu nadgarstkowego.
Złamania
Wymieniając zimowe zagrożenia nie można pominąć złamań. Z pewnością są to najboleśniejsze i wymagające długiej rekonwalescencji kontuzje, które jednak zdarzają się równie często jak wcześniej omówione. Przerwanie tkanki kostnej charakteryzuje się silnym bólem, zanikiem ruchomości oraz nienaturalnym ułożeniem kończyn. Udzielając pierwszej pomocy przy złamaniu należy zachować szczególną ostrożność, gdyż nieostrożnym ruchem możemy uszkodzić naczynia nerwowe i krwionośne, a tym samym narazić poszkodowanego na ciężkie powikłania. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest szybka pomoc lekarska. W przypadku złamań otwartych należy odpowiednio zabezpieczyć ranę najlepiej jałową gazą i jeśli to możliwe usztywnić kończynę.
Nie bagatelizuj nawet małych kontuzji
Stłuczenia i zwichnięcia, niby powszechny i błahy uraz a jednak może wywołać liczne powikłania. Do tych najniebezpieczniejszych należą uszkodzenia aparatu torebkowo – więzadłowego, łękotek, układu chrzęstnego i kostnego. We wszystkich wypadkach ważna jest możliwie szybka interwencja lekarska oraz odpowiedni czas przeznaczony na leczenie urazu. Zbyt szybkie obciążanie kontuzjowanego stawu lub kości może spowodować ciężkie i długotrwałe powikłania. Dla przykładu niewyleczone uszkodzenie łękotki może wpływać na zmiany w sposobie chodzenia, gdzie zniekształcony staw może ulec nieodwracalnemu zniekształceniu. Podobnie z kontuzjami stawu skokowego – brak odpowiedniego leczenia może wywołać m.in. niebezpieczne uszkodzenie ścięgna.
Zima to piękna lecz zdradliwa pora roku. Daje mnóstwo okazji do sprawdzenia własnych możliwości jednak głównie testuje nasz zdrowy rozsądek. Odpowiednie przygotowanie organizmu oraz sprawdzony sprzęt mogą nam pomóc, lecz nie ma gwarancji, że uchronią nas przed wszystkimi wypadkami. Dlatego ważne jest żebyśmy potrafili radzić sobie z bólem i umiejętnie działać w chwilach zagrożenia.