Czarno-białe fotografie wykonano
w systemie strefowym Ansela Adamsa. Ta technika pozwala na manipulowanie
odcieniami szarości. Wybrane elementy są wyeksponowane, inne znikają w mroku.
Fotograf nie przerysowuje rzeczywistości dosłownie, ale ma możliwość
przekazania określonych wrażeń.
Las na zdjęciach jest tylko
pretekstem. Celem jest wyrażenie emocji, ale i coś więcej – fotograf chce nie
tylko przekazać to, co czuje, ale także, tworząc konkretne zdjęcie, zobrazować
świat. Dzięki wybranej technice zyskuje możliwość pokazania czegoś
niewidocznego, tego, co pomijamy na co dzień
– niezależnie od tego, czy akurat fotografuje kawałek ściany, czyjąś
twarz czy drzewa. Krajobrazy, drzewa, ich gałęzie, liście i korzenie to tylko
punkt wyjścia.
Michał Jeliński robi zaledwie kilkanaście zdjęć w roku (format 4x5 cala). Nie jest to celowa praktyka, wynika to raczej z potrzeby wyciszenia i oczekiwania na określony obraz i związane z nim uczucia. Każdą odbitkę wykonuje ręcznie, na papierze barytowym. Tworząc wystawę zrezygnował z tytułów, podpisów i informacji, które mogłyby rozpraszać odbiorców. Nic nam nie narzuca sposobu odczytania. Każdy ma dowolność interpretacji, może odszukać własne emocje i wrażenia; wymaga to jedynie wrażliwości i chwili uwagi.
Green Gallery, ul. Krzywe Koło 2/4, 00-270 Warszawa, tel/fax +48 (22) 635-36-30; www.greengallery.pl
Biografia
Michał Jeliński urodził się w
1973 roku. Jest absolwentem Wydziału Leśnego SGGW i Fotografii w Szkole
Filmowej w Łodzi. Początkowo zajmował się tradycyjną fotografią przyrodniczą.
Na studiach, dzięki kontaktowi z Marianem Szmidtem, odkrył fotografię ekspresyjną
i prace amerykańskich artystów – Minora White’a i Paula Caponigro. Ich
fotografie stały się dla niego inspiracją. Obecnie pracuje w Parku
Krajobrazowym i wykłada w Warszawskiej Szkole Fotografii.