W tak niesprzyjających okolicznościach przyrody, trzeba odkurzyć stare, sprawdzone sposoby na rozgrzanie organizmu, którymi ratowały się nasze babcie czy dziadkowie. Takich metod jest bez liku, każdy z nas ma swoje ulubione, stosowane od pokoleń. Proponujemy kilka najprostszych z nich, nie wymagających od nas długich przygotowań i gromadzenia tajemnych składników.
1. Jeśli przemarzłeś do szpiku kości, po przyjściu do domu warto zaaplikować sobie ciepłą kąpiel z dodatkiem korzennych przypraw. Wystarczy zagotować trochę wody i wrzucić do niej goździki, cynamon czy kardamon, które z pewnością znajdą się w domowym koszyku z przyprawami. Po zagotowaniu roztwór odcedzić i wlać do wanny z ciepłą wodą.
2. Jeżeli mamy w domu psa czy kota, warto czasem wpuścić go pod koc. Ciało zwierząt jest o kilka stopni cieplejsze od naszego, dlatego szybko nas ogrzeje. Jeśli nie mamy zwierzaka, warto zaopatrzyć się w zapomniany już termofor, który wypełniony gorącą wodą stanie się ulubioną przytulanką.
3. Zimą zawsze warto zwracać uwagę na swoją dietę, która powinna być bardziej kaloryczna od tej aplikowanej wiosną czy latem. Na rozgrzewkę zawsze doskonała będzie zupa, najlepiej dobrze przyprawiona z kaszą zamiast ziemniaków. Jest bardziej energetyczna i zdrowsza.
4. Najszybszy sposób to herbata z „prądem”. Dodatków jest wiele. Dla najmłodszych wkładką będzie pyszny sok malinowy, przypominający smakiem ciepłe, letnie miesiące. Dla tych nieco starszych polecamy wódkę malinową lub cytrynową, na przykład Lubelską. Jeżeli ktoś nie przepada za owocowym smakiem herbaty, może wykorzystać Żołądkową na Trawie Żubrowej. Kumaryna pozyskana z trawy ma doskonałe właściwości rozgrzewające i rozluźniające. W połączeniu z ciepłym napojem przynosi natychmiastową ulgę. Pamiętajmy jednak, że herbatę z alkoholem na rozgrzewkę można wypić dopiero w ciepłym pomieszczeniu i suchym ubraniu.
1. Jeśli przemarzłeś do szpiku kości, po przyjściu do domu warto zaaplikować sobie ciepłą kąpiel z dodatkiem korzennych przypraw. Wystarczy zagotować trochę wody i wrzucić do niej goździki, cynamon czy kardamon, które z pewnością znajdą się w domowym koszyku z przyprawami. Po zagotowaniu roztwór odcedzić i wlać do wanny z ciepłą wodą.
2. Jeżeli mamy w domu psa czy kota, warto czasem wpuścić go pod koc. Ciało zwierząt jest o kilka stopni cieplejsze od naszego, dlatego szybko nas ogrzeje. Jeśli nie mamy zwierzaka, warto zaopatrzyć się w zapomniany już termofor, który wypełniony gorącą wodą stanie się ulubioną przytulanką.
3. Zimą zawsze warto zwracać uwagę na swoją dietę, która powinna być bardziej kaloryczna od tej aplikowanej wiosną czy latem. Na rozgrzewkę zawsze doskonała będzie zupa, najlepiej dobrze przyprawiona z kaszą zamiast ziemniaków. Jest bardziej energetyczna i zdrowsza.
4. Najszybszy sposób to herbata z „prądem”. Dodatków jest wiele. Dla najmłodszych wkładką będzie pyszny sok malinowy, przypominający smakiem ciepłe, letnie miesiące. Dla tych nieco starszych polecamy wódkę malinową lub cytrynową, na przykład Lubelską. Jeżeli ktoś nie przepada za owocowym smakiem herbaty, może wykorzystać Żołądkową na Trawie Żubrowej. Kumaryna pozyskana z trawy ma doskonałe właściwości rozgrzewające i rozluźniające. W połączeniu z ciepłym napojem przynosi natychmiastową ulgę. Pamiętajmy jednak, że herbatę z alkoholem na rozgrzewkę można wypić dopiero w ciepłym pomieszczeniu i suchym ubraniu.