O tym, że trendy lubią wracać wiadomo nie od dziś. Rzadko jednak sięga się po tak stare wzorce, jak w przypadku mody na… ziarna. W XXI wieku prawdziwy renesans przeżywają: uprawiany już 5 000 lat temu amarantus i popularny w Średniowieczu - orkisz.

Ziarna zbóż są szczególnie bogate w wartości odżywcze i stanowią doskonałe źródło energii. Zawierają też dużo cennego błonnika, który pomaga regulować pracę jelit, oczyszcza organizm i sprzyja zachowaniu szczupłej sylwetki. W światowej produkcji pożywienia roślinnego zboża od wieków mają największe znaczenie. Do łask konsumentów, ze względu na korzystne dla zdrowia właściwości, wracają również starsze odmiany zbóż, nie uprawiane obecnie na szerszą skalę. A że orkisz i amarantus doskonale nadają się do ekologicznej uprawy, cieszą się także zainteresowaniem producentów żywności ekologicznej i funkcjonalnej.

Orkisz

To dzięki produkcji ekologicznej orkisz znowu wraca do łask. Jako mało wymagające zboże, odporne na warunki pogodowe i ubogie gleby, nie wymaga stosowania sztucznych nawozów. Moda na orkisz rozpoczęła się, od odkrycia na nowo tekstów i zawartych w nich receptur mniszki, mistyczki i wizjonerki żyjącej na przełomie XI i XII wieku - św. Hildegardy z Bingen. Po wiekach jej receptury zostały przebadane i potwierdzone w laboratoriach, m. in. w Niemczech. Jak się okazało -  przynoszą znakomite rezultaty. Ziarno orkiszu zawiera łatwo przyswajalne węglowodany, duże ilości białka oraz sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jest źródłem żelaza, potasu, wapnia, cynku, miedzi i selenu oraz witamin A, E i D, witamin z grupy B oraz PP. Dojrzały orkisz zawiera także znaczne ilości ważnego dla skóry, włosów i paznokci kwasu krzemowego. W zbożu tym wykryto obecność rodanidu, czyli substancji biologicznie czynnej, która jest naturalnym antybiotykiem występującym w ślinie, krwi i mleku kobiecym. Mocna łuska otaczająca ziarno zabezpiecza je przed skażeniem zanieczyszczeniami z atmosfery. Orkisz jest zbierany w tzw. „kłoskach”, czyli z łuską, chroniącą jego cenne właściwości oraz gwarantującą trwałość podczas przechowywania. Najbardziej wartościowe składniki znajdują się jednak we wnętrzu samego ziarna.

Orkisz wzmaga aktywność mózgu i koncentrację oraz poprawia nastrój. Wzmacnia także ciało, pomaga przy zmęczeniu, spadku wydolności, problemach z sercem i układem krążenia, alergiach, przy wzmożonej podatności na infekcje, chorobach wątroby i nerek. Dziś wiemy również, że obniża poziom cholesterolu, zapobiega kamicy żółciowej, zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę. Jak podają niektóre źródła orkisz przeciwdziała nawet reumatyzmowi. Posiada też właściwości pobudzania organizmu do pozbywania się toksyn. Kąpiel w wywarze z plewek jest środkiem pomocniczym w wielu dolegliwościach skórnych.

Wybór produktów z tego zboża jest niemały. Można kupić ziarno, kaszę, mąkę, pieczywo, makaron, syrop a nawet kawę z orkiszu. Wśród dostępnych na rynku produktów można znaleźć także tak oryginalne produkty, jak chrupki orkiszowe z melasą, które można jeść jako przekąskę, bądź zamiennik tradycyjnych płatków śniadaniowych.

Amarantus

W Polsce amarantus, jako zboże, uprawia się od niedawna. Do tej pory był on traktowany raczej jako roślina ozdobna. - Nasiona amarantusa ostatnio przeżywają renesans i cieszą się rosnącym zainteresowaniem konsumentów i producentów - mówi Marek Kubara, właściciel firmy Ekoprodukt, która jako jedna z niewielu, dostarcza na rynek produkty z amarantusa.  – To zboże, nazywane złotem Inków, stanowi wartościowy składnik produktów śniadaniowych i ciastek. Jako dodatek, w postaci mąki, ziarna lub płatków może być stosowane do większości potraw mącznych, zup lub jako zamiennik kasz - dodaje. Nasiona amarantusa stanowią niezwykle cenne źródło łatwo przyswajalnego białka, które nie zawiera glutenu i przez to jest nadzwyczaj cennym składnikiem diety osób z celiakią. W nasionach znajduje się również dużo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Nie bez znaczenia jest również wysoka zawartość błonnika. Ponadto amarantus jest źródłem wapnia, fosforu, potasu i magnezu. Pod względem zawartości składników mineralnych ziarna amarantusa przewyższają wszystkie inne dostępne na rynku zboża.

Amarantus można i warto polecać wszystkim: osobom narażonym na duży wysiłek  fizyczny w pracy i uprawiającym sport – ze względu na dużą ilość łatwo przyswajalnych węglowodanów, osobom pracującym umysłowo i narażonym na stres – ze względu na wielonienasycone kwasy tłuszczowe i bogactwo minerałów, anemikom - ze względu na bardzo wysoką zawartość żelaza, uczuleniowcom ze względu na nieobecność glutenu. Zboże to posiada lipidy, a w nich skwalen, opóźniający procesy starzenia organizmu oraz antyoksydanty, które przeciwdziałają chorobom nowotworowym. Dieta z udziałem amarantusa jest zalecana w ramach profilaktyki chorób serca. Spożycie 100g nasion pokrywa 1/3 dziennego zapotrzebowania na wapń. Włączenie, do jednego posiłku dziennie, potrawy przygotowanej z amarantusa całkowicie pokrywa zapotrzebowanie na żelazo.

Popularnym sposobem przetwarzania amarantusa jest jego ekspandowanie, czyli technika zbliżona do produkcji popcornu z kukurydzy, ale bez użycia oleju i soli. Na rynku są dostępne produkty, marek takich, jak np. Dobra Kaloria, które zawierają ziarno amarantusa. Wraz z modą na to zboże rośnie popularność produktów, takich jak Owsianka Królewska, musli z amarantusem i malinami, czy nietypowe ciastka – Amarantuski, które wyglądem i smakiem przypominają ciastka, a wytwarzane są bez dodatku mąki, tłuszczu, jaj i cukru, który zastąpiono melasą. Swoją popularność amarantus i orkisz zawdzięczają nie tylko zawartym w nich składnikom odżywczym, które poprawiają funkcjonowanie organizmu. Producenci żywności ekologicznej zainteresowali się nimi ze względu na możliwości naturalnej uprawy, zaś sami konsumenci pokochali ich smak.