Tuż przed Bożym Narodzeniem w naszych sklepach bez większego trudu kupić można bażanty. Nie jest to jednak tania przyjemność, tym bardziej że jeden pieczony bażant wystarcza dla dwóch średnio głodnych gości. Jeśli jednak zrobimy zupę z bażanta, jednym ptakiem obdzielić możemy znacznie więcej osób. To wręcz wymarzone danie na uroczysty bożonarodzeniowy obiad.
Składniki:
1 bażant
2 marchewki
1 pietruszka
1 niewielki korzeń selera
2 liście laurowe
kilka ziarenek pieprzu i ziela angielskiego
pęczek natki pietruszki
2 łyżki masła
3 łyżki mąki
100 ml kwaśnej śmietany
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
Sprawionego bażanta przekroić na pół, włożyć do garnka, zalać zimną wodą tak, by przykrywała mięso, dodać liście laurowe, ziarenka pieprzu i ziela angielskiego, nieco posolić, zagotować i trzymać na małym ogniu, aż mięso zmięknie. Bażanta wyjąć, wywar przecedzić i odstawić. Oddzielić mięso od kości, drobno posiekać. Obrane jarzyny posiekać w małą kostkę, wrzucić do rondelka na rozgrzane masło, lekko zrumienić. Dodać mąkę, dokładnie rozmieszać, zdjąć z ognia, mieszając, wlać nieco przestudzonego wywaru, aż zasmażka stanie się płynna, wlać całość do garnka z wywarem. Wrzucić doń posiekane mięso, zagotować i trzymać na małym ogniu, aż jarzyny zmiękną. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dodać śmietanę i posiekaną natkę, podawać.