Może nie byłoby w nim Białego Królika, Szalonego Kapelusznika ani Królowej Kier, ale za to Alicja miałaby do wyboru cały wachlarz stylizacji. I to też udowodnił pokaz inspirowany filmem "Alicja w Krainie Czarów".
Zaprezentowane stylizacje to mix polskich marek: Bialcon, Cotton Club i Semper oraz projektantek: Beaty Cupriak, Natashy Pavluchenko oraz duetu Tarnowska&Kułak. Jako rodzynek obcego pochodzenia pojawił się top hiszpańskiej marki Muchacha.
Współczesna Alicja to nie tylko romantyczne falbanki, kwiatki i kokardki. To też zwariowane wzorki, w tym grochy i abstrakcyjne podkolanówki. Inne oblicze Alicji to długie suknie wieczorowe w stylu glamour, zdobione biżuteryjnie lub wyrafinowanymi haftami. Na pokazie przewinęła się feeria barw, a największą uwagę przykuło wyjście finałowe, gdzie kobalt komponował się z granatem, a fiolet kontrastował z bielą. Buty użyte w pokazie pochodzą z kolekcji Via Roma oraz Bucikowo.pl.