Szczególnie na wiosnę powinnyśmy bardziej niż kiedykolwiek zadbać o swoje ciało. Poddając je codziennym zabiegom nawilżającym i pielęgnującym zachowamy na dłużej młodość i zdrowy wygląd naszej skóry, ale i przygotujemy ją odpowiedni na przyjście upragnionego lata.

Ciało ludzkie składa się w 60% z wody, dlatego nawet skóra normalna wymaga systematycznego nawilżania. Używanie balsamów nawilżających przywraca skórze odpowiedni poziom nawilżenia, zmniejszony przez szkodliwe czynniki zewnętrzne, takie jak: stres, złą dietę czy wysiłek fizyczny.

Jakie składniki balsamów nawilżających są najbardziej potrzebne skórze?

Dobry balsam nawilżający powinien być bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, które odbudowują płaszcz wodno-lipidowy skóry (np. olejek migdałowy, masło shea). Natomiast balsamy do skóry wrażliwej powinny zawierać składniki kojące (wyciąg z nagietka, pantenol, itp.). Aby cieszyć się piękną i gładką skórą, powinnyśmy dbać o nią przez cały rok Wiosną i latem pielęgnacja ciała wydaje się być oczywista. Każda kobieta chce, by w okresie wakacyjnym jej ciało było jędrne i gładkie. Jednak sięganie po kosmetyk w ostatniej chwili, nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Balsamy nawilżające muszą być stosowane regularnie, tylko to bowiem gwarantuje dobry efekt – jędrną, świetlistą skórę. Po produkty do pielęgnacji ciała należy sięgać także po wakacjach. Okazuje się, że opalanie, kąpiele w morzu i basenie wysuszają skórę, co uwidocznia się właśnie jesienią. Dodatkowo, w trakcie opalania dochodzi do przerostu warstwy rogowej naskórka, co po pewnym czasie widoczne jest jako pogrubienie i zmatowienie skóry. Wysuszenie i szorstkość stają się jeszcze bardziej odczuwalne zimą. Niska temperatura otoczenia i suche powietrze w pomieszczeniach sprawiają, że skóra potrzebuje szczególnej pomocy.

Jak używać balsamów i mleczek do ciała?

Najlepiej nakładać go 2 razy dziennie, tuż po kąpieli (miękka i rozgrzana skóra, sprawi, że balsam lepiej się wchłonie). Nanosić kolistymi ruchami (od dolnych partii ciała ku górze). Wykonywany w ten sposób kilkuminutowy masaż usprawni krążenie i jednocześnie przyspieszy wchłanianie kosmetyku. Aby zwiększyć skuteczność balsamów, 1-2 razy w tygodniu należy wykonywać peeling całego ciała. Dzięki temu złuszczone zostaną martwe komórki naskórka, które blokują przenikanie kosmetyku.

Działanie balsamów możemy wspomagać innymi kosmetykami, takimi jak naturalne masła, nakładane na gorąco. Ich receptura oparta jest na maśle mango, maśle shea, oleju kokosowym, oleju migdałowym, wosku pszczelim oraz olejkach eterycznych i witaminie E. Tego typu masła proponuje firma Tso Moriri.

Aby urozmaicić naszą kąpiel możemy zafundować sobie płyny, pastyle oraz perełki do kąpieli oparte na intrygujących zapachach perfumeryjnych i naturalnych ekstraktach. Ich delikatne akordy wspaniale relaksują i pozostawiają na skórze przyjemną mgiełkę. Kostki masujące i peelingi ujędrnią skórę i pozwolą na pozbycie się martwego naskórka. Do naszej dyspozycji pozostają również maski, np o zapachu czekoladowo-wiśniowym, które nie tylko ujędrnią skórę, ale pozwolą na niezapomniane chwile relaksu. Mają działanie odżywcze, nawilżające, wygładzające, antyoksydacyjne i zmiękczające. Ponadto chronią przed przedwczesnym starzeniem się skóry, redukując napięcia i poprawiając samopoczucie.

Same widzicie, że trudno jest jedynie poprzestać na żelu pod prysznic i balsamie nawilżającym! Warto bowiem postarać się o to, by codzienna kąpiel mogła stać się również powodem do relaksu, a nie tylko i wyłącznie obowiązkiem.